tag:blogger.com,1999:blog-50874498583400550672024-03-21T08:14:29.136-07:00Otoczenie VioliAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.comBlogger20125tag:blogger.com,1999:blog-5087449858340055067.post-52463514383129761942015-04-30T14:29:00.002-07:002015-04-30T14:29:54.733-07:00Przepiórki
<style type="text/css">P { margin-bottom: 0.21cm; }</style>
<br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Myślę, że wiele osób zastanawia
się, czy warto kupić przepiórki? Warto, ale trzeba wiedzieć o
nich kilka faktów. Przepiórki muszą otrzymywać paszę
wysokobiałkową, ponieważ intensywnie znoszą, dość duże jak na
swoją wagę, jajka. Przepiórka waży do 200gr, jajko 10-12 gr- to
ponad 5% masy ciała. Dwukilowa kura znosi 60 gr jajka, czyli około
3%.Moje przepiórki mieszkają w klatce dla królików, są spokojne
nie podskakują. Pewnie dlatego, że łagodnie się z nimi obchodzę.
Oczywiście całą zimę stoją w cieple i dlatego mam jajka cały
rok. Przepiórka wytrzyma mróz, ale niestety zaprzestaje wtedy
znoszenia jajek. Samce wydają charakterystycznych krzyki, lecz po
wyglądzie zewnętrznym trudno je odróżnić od samiczek. Nagminne
jest sprzedawanie samców jako kurki nioski. Dlatego kupujcie
przepiórki od sprawdzonego hodowcy, takiego który nie oszukuje.
Potem nie będzie zaskoczenia, że same kogutki chodzą po klatce. Po
wylęgu małe przepiórki dość szybko opierzają się. Po tygodniu
praktycznie nie potrzebuję dogrzewania, ale światło powinny mieć
całą dobę. Szybko przyrastają na wadze i muszą często jeść.
Przerwa nocna byłaby za długa. Trzytygodniowe ptaki łączę z
dorosłymi i nigdy się nie dziobią. Jeśli ktoś ma nadzieję, że
przepiórki wypuści na podwórko i będzie miał z tego
pożytek-jajka- to bardzo się myli. Owszem jakiś kot lub pies
będzie miał pożytek, ale nie właściciel. Przepiórki spłoszone
przyczajają się jak dzikie ptactwo. Moja suka z dumą w oczach
przyniosła mi kiedyś uciekiniera, przecież nie mogłam na nią
krzyczeć. Po za tym przepiórki nie niosą się w gniazdach i trudno
byłoby znaleźć jaja. Przy odpowiedniej uwadze przepiórki niosą
się bardzo dobrze. Uważam, że nie są kłopotliwe w utrzymaniu.
Jeśli ktoś nie chce trzymać ich zimą w domu, może hodować
przepiórki od wiosny do zimy na dworze, a potem zjeść wykwintny
rosołek.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1dfr2IM6EbEHjY1Boxfl7AZ4XL5Q2zPbgL6UInmkgAgqksRtaqzEO3DVavLtywpn94c8vFXiTE3kFvrApmZRBolx0FPXRheASFz5zhn85LVti8mgNfsNzcfULuG7maQveeQ027mOxqNo/s1600/DSC01654.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1dfr2IM6EbEHjY1Boxfl7AZ4XL5Q2zPbgL6UInmkgAgqksRtaqzEO3DVavLtywpn94c8vFXiTE3kFvrApmZRBolx0FPXRheASFz5zhn85LVti8mgNfsNzcfULuG7maQveeQ027mOxqNo/s1600/DSC01654.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
A takie łaciate jajeczka znoszą. </div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5087449858340055067.post-64044269578611237382015-01-10T03:49:00.003-08:002015-01-10T03:49:25.432-08:00Moje sileczki<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp_SpNS7HHiXTxPQTFFZhnj6faDm-ylOkktqREy9XXFu-oZcuwruuh-pjur54Jr9SVKSqldQ6bSMTU-6Jt2rCL0gXb6hQ7AxyoIE3lfHcYgYuyvDOVI8nrLKpvoF_Oozsip87DB9MDAO8/s1600/DSC01657.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp_SpNS7HHiXTxPQTFFZhnj6faDm-ylOkktqREy9XXFu-oZcuwruuh-pjur54Jr9SVKSqldQ6bSMTU-6Jt2rCL0gXb6hQ7AxyoIE3lfHcYgYuyvDOVI8nrLKpvoF_Oozsip87DB9MDAO8/s1600/DSC01657.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
Trudno zrobić im zdjęcia. U góry czarna, a niżej niebieska. Tylko nie mam pojęcia jakiej są płci.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiknBDd8UFfTaPUngLRpHvgEUvc5xgiUnVew9VBZ9pQ7IosR_rqWrLVUNy07NFfn2zwrVRsKMxSCEJGW6h5Zc890aQmLG-TZXem_YzZKtyfEBG4LnsoxEwJjkyDUndXtk7HalZ7DgUbzxM/s1600/DSC01660.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiknBDd8UFfTaPUngLRpHvgEUvc5xgiUnVew9VBZ9pQ7IosR_rqWrLVUNy07NFfn2zwrVRsKMxSCEJGW6h5Zc890aQmLG-TZXem_YzZKtyfEBG4LnsoxEwJjkyDUndXtk7HalZ7DgUbzxM/s1600/DSC01660.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhShKRxEgrwkpYhnzuzROY2X0BG1mYzJKtzs90NioVuIE50PNnj-cv2Pq39VGfAFD0Hq2-085DAysQBwZH4b0WS6Q12jsDF3YP-DQpoS7WA7dSPjdQd38hWluO-gKi57dfq99ZiM88EURY/s1600/DSC01663.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhShKRxEgrwkpYhnzuzROY2X0BG1mYzJKtzs90NioVuIE50PNnj-cv2Pq39VGfAFD0Hq2-085DAysQBwZH4b0WS6Q12jsDF3YP-DQpoS7WA7dSPjdQd38hWluO-gKi57dfq99ZiM88EURY/s1600/DSC01663.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1wfPTuIwsxw1ZHvTO_YxSwZVhnU5ExsiSM4r9R53xirrn1RzKoaC5qXC4a1eDfNxbChRPj2AlN3EzHY9mhnqAASLIWYFZyo9X0BETmajhCRDkJuEx4kuthRrBVH3c-2DRQ6Ry8cWj7G8/s1600/DSC01664.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1wfPTuIwsxw1ZHvTO_YxSwZVhnU5ExsiSM4r9R53xirrn1RzKoaC5qXC4a1eDfNxbChRPj2AlN3EzHY9mhnqAASLIWYFZyo9X0BETmajhCRDkJuEx4kuthRrBVH3c-2DRQ6Ry8cWj7G8/s1600/DSC01664.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
I jeszcze ruda pozowała. Mam dwie .Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5087449858340055067.post-42925316497269934112014-12-04T11:26:00.000-08:002014-12-04T11:26:10.979-08:00Podwórko<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGIf3BqlRm08vJ0agdg5yk5ThA4X33sOb9g0CScWG41vdTci6iEaMtT5tdss_Q8vzfqCM-5hLYgorZ45F-nwNvjMsHJFGfyBN1BQ5q-RlXIGY9eksDyV6IegtkHRK4thdpSUBEQlNZI-4/s1600/DSC01512.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="drób ozdobny" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGIf3BqlRm08vJ0agdg5yk5ThA4X33sOb9g0CScWG41vdTci6iEaMtT5tdss_Q8vzfqCM-5hLYgorZ45F-nwNvjMsHJFGfyBN1BQ5q-RlXIGY9eksDyV6IegtkHRK4thdpSUBEQlNZI-4/s1600/DSC01512.JPG" height="320" title="kury" width="240" /> </a></div>
Od wiosny kury nieco podrosły. Nasz Tęczuś pieje i rządzi na podwórku. Z tyłu chodzi Maryśka. Wylęgła się jedna i długo była przeświadczona, że jest kurą. Teraz ma już towarzystwo w swoim gatunku.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJCepNhW2VygfdSsZ52Btxp4ClTzbZxfg382JdYITuHTT7BTPtN52QQq8eBtxaDSw2QO9XuCdOSxcnc8-mRmSrYihKCLxkhK-yKMm5ZiBx9h1w6H_gFcpkZeFdIc5G37-x_8su-FZL4tk/s1600/DSC01513.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt=" silka,jedwabista" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJCepNhW2VygfdSsZ52Btxp4ClTzbZxfg382JdYITuHTT7BTPtN52QQq8eBtxaDSw2QO9XuCdOSxcnc8-mRmSrYihKCLxkhK-yKMm5ZiBx9h1w6H_gFcpkZeFdIc5G37-x_8su-FZL4tk/s1600/DSC01513.JPG" height="320" title="drób ozdobny" width="240" /></a></div>
Rude silki nie mają respektu przed większymi kurami. Z prawej strony jedna z faweroli.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYeC2JxKZHFPGftCtZcK8Qv4j4LHGCDQSGuSLG8QQGqghqu1QvQ5fjFAHVhCH3Byy-3xjyh0gOvlqJs13TiQNpK58pbljO_iNI3IUm7VTp6YlF6lQaTJYyFtgbgDuhkPYcNo21g3Flcyg/s1600/DSC01514.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt=" zielononóżki" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYeC2JxKZHFPGftCtZcK8Qv4j4LHGCDQSGuSLG8QQGqghqu1QvQ5fjFAHVhCH3Byy-3xjyh0gOvlqJs13TiQNpK58pbljO_iNI3IUm7VTp6YlF6lQaTJYyFtgbgDuhkPYcNo21g3Flcyg/s1600/DSC01514.JPG" height="320" title="kaczka staropolska" width="240" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFE9q5UMAjzxsdLXS_GCrDcAlqSQ7KrsynaVSk9IwQVbcFV_KWZksa0PgU3snmP29roKgUKdtiTxUaXtFWZf6ZncL_BHj5csIzhM-06tdjRAU8bjFRiUor4knTwAKqDLVO7nur8eIhj78/s1600/DSC01523.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="kury ozdobne" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFE9q5UMAjzxsdLXS_GCrDcAlqSQ7KrsynaVSk9IwQVbcFV_KWZksa0PgU3snmP29roKgUKdtiTxUaXtFWZf6ZncL_BHj5csIzhM-06tdjRAU8bjFRiUor4knTwAKqDLVO7nur8eIhj78/s1600/DSC01523.JPG" height="240" title="fawerole" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlnB67buRsWRkE9U1XbESDDIeNGRcwCan2c0pQQuxBeC1aItFhI9UDNd9usbhXVouKPLyiKMTDzPfGhCOpn0q45d5XKx-p3U2um4GU8mwgHWe_f7yD97v2JWCl8-2K8cLnj6b7TTAz1no/s1600/DSC01530.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="jedwabiste" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlnB67buRsWRkE9U1XbESDDIeNGRcwCan2c0pQQuxBeC1aItFhI9UDNd9usbhXVouKPLyiKMTDzPfGhCOpn0q45d5XKx-p3U2um4GU8mwgHWe_f7yD97v2JWCl8-2K8cLnj6b7TTAz1no/s1600/DSC01530.JPG" height="240" title="silki" width="320" /></a></div>
Mam też jedną niebieską silkę i jedną czarną. Mam nadzieję, że to parka.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNmOxQm9X_m7HH7Mm7GqL3HcB_ABnfUUlF5aSYp85BEyfCKYjrQSknBrimY2WcflDEt9ElJnpKTu-Z2t4HdpxcjNLULajo6ZS9JprLCd2tnYj2CWkknTd747GHnQucxvqWNfySoYugZLM/s1600/DSC01531.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNmOxQm9X_m7HH7Mm7GqL3HcB_ABnfUUlF5aSYp85BEyfCKYjrQSknBrimY2WcflDEt9ElJnpKTu-Z2t4HdpxcjNLULajo6ZS9JprLCd2tnYj2CWkknTd747GHnQucxvqWNfySoYugZLM/s1600/DSC01531.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiskMRiny8d7KjX7Y0Jc7iHPnL4mRO6e296PZYt6E3rub2-h0LI-0kNX_e58DFo272jAxFqznj7Z_zqULVOyurNS3IauY15RRfV35Vpk8f4rhPkj0jlxPkuKSiz7_fEtXyzp8YJ7hntIqc/s1600/DSC01532.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiskMRiny8d7KjX7Y0Jc7iHPnL4mRO6e296PZYt6E3rub2-h0LI-0kNX_e58DFo272jAxFqznj7Z_zqULVOyurNS3IauY15RRfV35Vpk8f4rhPkj0jlxPkuKSiz7_fEtXyzp8YJ7hntIqc/s1600/DSC01532.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
Ten kogut apenzellera bardzo mi się podoba. Ma już spore rogi. Czekam na wiosnę. Mam kilka sztuk tego gatunku.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFl4gxmUsHB9r-yBdDzx8a54fHFE0IYb-W1cVxXuGi_Kqd8RwgV5RFPh0oDrdld9nngSHnDYeI0dOlz5RLC9HlJIeYrY7pvPeo42tkx-Qkq807uIwN5JLeGVYVDExHxtlh4ToQA6zx0lk/s1600/DSC01533.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFl4gxmUsHB9r-yBdDzx8a54fHFE0IYb-W1cVxXuGi_Kqd8RwgV5RFPh0oDrdld9nngSHnDYeI0dOlz5RLC9HlJIeYrY7pvPeo42tkx-Qkq807uIwN5JLeGVYVDExHxtlh4ToQA6zx0lk/s1600/DSC01533.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKGswiXrE382U7SfMEkZPKiybjHxDJqcCjqqyytVl3K3PM_LsF9raU9o7YLRJL9kJAe1Fazb60TkwsL-sGedccxz0DXyrKfgGCTT7ZjDUnwD-EqO_qUa-BQzaeUwvBHLgGxvnAT1gz0iE/s1600/DSC01540.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKGswiXrE382U7SfMEkZPKiybjHxDJqcCjqqyytVl3K3PM_LsF9raU9o7YLRJL9kJAe1Fazb60TkwsL-sGedccxz0DXyrKfgGCTT7ZjDUnwD-EqO_qUa-BQzaeUwvBHLgGxvnAT1gz0iE/s1600/DSC01540.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
A to niespodzianki, które nie są tym co miało się wylęgnąć z jajka.To miały być włoszki srebrne, przynajmniej tak sprzedawał Pan jajka na wystawie. Może i zniosła te jajka włoszka, ale ojciec jest nieznany.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5087449858340055067.post-47917590105605250102014-06-22T07:02:00.001-07:002014-06-22T07:02:38.055-07:00Młodzież drobiowa<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDu4ZnkGxqd-uao38LWq9UDin1egtAfbKSi0si6ZHGfe4kQs9we-MirSmz5Pawt2oG3INbVIzyIxysfUg7r5s4fb1gxxCsSJyItL0uQaiKz9pmXSFkRmyu4KvJl7Wlaejhyphenhyphen7_1YSjvO1U/s1600/fawerole..JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDu4ZnkGxqd-uao38LWq9UDin1egtAfbKSi0si6ZHGfe4kQs9we-MirSmz5Pawt2oG3INbVIzyIxysfUg7r5s4fb1gxxCsSJyItL0uQaiKz9pmXSFkRmyu4KvJl7Wlaejhyphenhyphen7_1YSjvO1U/s1600/fawerole..JPG" height="240" width="320" /></a></div>
To część kurcząt z poprzednich lęgów ok.15 maja. Mieliśmy około 100 sztuk różnych małych istot wychodzących z jajek. Tu jest 12 indyków i 14 faweroli. Miałam 20 jaj indyczych , jedno czyste dwa nie wyszły z jaj. pozostałe padły w pierwszych dniach. Faweroli także było 20 jaj w tym czystych 3, 1 nie wylągł się jeden był mieszaniec, ale jaki śliczny, jeden kaleka. Oba gatunki rosną z jednakową szybkością. Muszą chodzić na pięterko żeby zjeść, na dole kąpią się w piasku .<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKxL4ZmrFhyphenhyphenBgYvoSsUAYGmuzwKetRt0UDjuwvwrILTUtc-xf2My6mFAZA-IocyXjMdH-GIL6R5cf_17ekoRvSijJnPORYnMsAGJmwIYvAX-GDwJ9UzHJJmCQMuSLbW9-DjEAwo-S4ixE/s1600/fawerole.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKxL4ZmrFhyphenhyphenBgYvoSsUAYGmuzwKetRt0UDjuwvwrILTUtc-xf2My6mFAZA-IocyXjMdH-GIL6R5cf_17ekoRvSijJnPORYnMsAGJmwIYvAX-GDwJ9UzHJJmCQMuSLbW9-DjEAwo-S4ixE/s1600/fawerole.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoPnlOABc-EnZ9MoL5NPDxoScDy0DxJc6zk3OB2XfvQDlpLuDrN57_NVEzqytJ26CCg5QQo1N-qzFVivO3eQNv10_WHQgwBjBVSPmEqdtOOwRFYBqueYZtFUuFf1-bZb0CH9drTT6zZ_U/s1600/indyki.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoPnlOABc-EnZ9MoL5NPDxoScDy0DxJc6zk3OB2XfvQDlpLuDrN57_NVEzqytJ26CCg5QQo1N-qzFVivO3eQNv10_WHQgwBjBVSPmEqdtOOwRFYBqueYZtFUuFf1-bZb0CH9drTT6zZ_U/s1600/indyki.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
A tu mamy kaczki. Jest 8 maluchów. Trzy to mieszańce.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggCmLWuvPyJjuurvxuiGVVYAQTnZsuz9kXAV0rqURp_tfSS4kPwjb259ebxrL-48C7XJEjC4JaqgcnfDHrLmq9TMx5wjf1v4v2FZaKE92wnsvTinjU2ii6ww11Tj5PDqeJLROSCVrEjt8/s1600/kaczki.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggCmLWuvPyJjuurvxuiGVVYAQTnZsuz9kXAV0rqURp_tfSS4kPwjb259ebxrL-48C7XJEjC4JaqgcnfDHrLmq9TMx5wjf1v4v2FZaKE92wnsvTinjU2ii6ww11Tj5PDqeJLROSCVrEjt8/s1600/kaczki.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5087449858340055067.post-19223835466534851062014-06-02T11:47:00.000-07:002014-06-02T11:47:32.892-07:00Wiśnia syberyjska<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOcJCQsYzsb0dvNNZMl4HWAcY1xAa11po8rIulJjXn64RecX6x6oVZ0u2FDzADWej-OwmnkRlss1RluC1BFQkCbfRk2u5t4CsQrcrFJ8wTH_hzNyTSAnkzotf8Fmn75wrjeNm784sTDPE/s1600/DSC01223.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOcJCQsYzsb0dvNNZMl4HWAcY1xAa11po8rIulJjXn64RecX6x6oVZ0u2FDzADWej-OwmnkRlss1RluC1BFQkCbfRk2u5t4CsQrcrFJ8wTH_hzNyTSAnkzotf8Fmn75wrjeNm784sTDPE/s1600/DSC01223.JPG" height="400" width="300" /></a></div>
Dziś dowiedziałam się jak nazywa się ten krzew. Kilka lat temu przywiozłam gałązkę i urosła. Kwitnie bezpośrednio na gałęziach i tam ma owoce, przyklejone jakby do kory, Podobne są w smaku i wyglądzie do tradycyjnych wisienek<br />
<div class="rte" id="idTab1">
<span style="font-size: 10pt;">Tyle na jej temat znalazłam <a href="http://www.drzewa.com.pl/pl/2842-wisnia-kosmata.html" target="_blank">KLIK</a></span><br />
<a href="http://www.drzewa.com.pl/pl/2842-wisnia-kosmata.html" target="_blank"><strong><em><span style="font-size: 10pt;">Prunus tomentosa</span></em></strong></a><br />
<a href="http://www.drzewa.com.pl/pl/2842-wisnia-kosmata.html" target="_blank">
</a><a href="http://www.drzewa.com.pl/pl/2842-wisnia-kosmata.html" target="_blank"><span style="font-size: 10pt;"><br /></span></a>
<a href="http://www.drzewa.com.pl/pl/2842-wisnia-kosmata.html" target="_blank">
</a><a href="http://www.drzewa.com.pl/pl/2842-wisnia-kosmata.html" target="_blank"><span style="font-size: 10pt;">Ta pięknie kwitnąca wiśnia naturalnie
występuje w Północnych oraz Zachodnich Chinach a także w Korei, Mongolii
oraz w Północnych Indiach. Dorasta do 2-3 metrów wysokości, formuje
zazwyczaj gęsty krzewiasty pokrój. Liście żywo zielone, ale pokryte
kutnerkiem przez co sprawiają wrażenie nieco bladych. Największa ozdoba
tej rośliny to kwiaty. Nieduże i proste w budowie ale ich ilość na
krzewie budzi podziw wśród osób podziwiających ten krzew. Zewnętrzne
okrywy kwiatu są różowe, wnętrze śnieżnobiałe – daje to wspaniały efekt,
kwiaty gdy drzewko zaczyna wchodzić w fazę kwitnienia wyglądają na
dwukolorowe. </span></a><br />
<a href="http://www.drzewa.com.pl/pl/2842-wisnia-kosmata.html" target="_blank">
</a><br />
<a href="http://www.drzewa.com.pl/pl/2842-wisnia-kosmata.html" target="_blank">
</a><a href="http://www.drzewa.com.pl/pl/2842-wisnia-kosmata.html" target="_blank"><span style="font-size: 10pt;">Jest to roślina o bardzo długiej historii uprawy, ceniona zarówno za kwiaty, jak i owoce, które są jadalne i często używa się ich do produkcji przetworów. W sztuce ogrodowej wiśnia ta znalazła zastosowanie wśród osób praktykujących sztukę bonsai, u sadowników z kolei służy do szczepień drzew owocowych jako podkładka skarlająca. Wśród odmian ozdobnych zdecydowanie wyróżnia się odmiana ‘Leucocarpa’ – ta niezwykła roślina posiada śnieżno białe owoce! W ogrodzie może rosnąć na różnych glebach, choć na pewno lepiej na glebach żyznych i wilgotnych. Preferuje stanowisko zdecydowanie słoneczne, lepiej wtedy kwitnie. Ze względu na swoją formę może być sadzona jako element wyższych rabat lub niskich klombów, warto pomyśleć również o łatwym dostępie do rośliny w celu zbioru owoców.</span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxU2QSMyx9vraU7G7VtGkJXEMwo-jOLEq-gkUifHJbOn0oiWlAx2CJvyHctjK0kb8EeQp6QJdJ78RcL48j8OO3XC9Yld0x9yXBb_Sultw5p9StBatbCGnMww_33kTJjruQeuMJe5OKlTk/s1600/DSC01224.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxU2QSMyx9vraU7G7VtGkJXEMwo-jOLEq-gkUifHJbOn0oiWlAx2CJvyHctjK0kb8EeQp6QJdJ78RcL48j8OO3XC9Yld0x9yXBb_Sultw5p9StBatbCGnMww_33kTJjruQeuMJe5OKlTk/s1600/DSC01224.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5087449858340055067.post-66614622775770285762014-06-01T14:30:00.000-07:002014-12-03T14:31:11.252-08:00Jajeczka<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLDJLCMivD3uUzxisuC6mwsfOpzuHSpmAMg1JW4ZeN6NnFeBeRJtpyaa992Ypa_3WYEUk6KVtkwMCt7oH2Zk0MKruoGWeEjycQv34bvmyh_uiqdf15LEL5Yvj-G_trLh5PwniSIH75nBs/s1600/DSC01091.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLDJLCMivD3uUzxisuC6mwsfOpzuHSpmAMg1JW4ZeN6NnFeBeRJtpyaa992Ypa_3WYEUk6KVtkwMCt7oH2Zk0MKruoGWeEjycQv34bvmyh_uiqdf15LEL5Yvj-G_trLh5PwniSIH75nBs/s1600/DSC01091.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
Moja wylęgarka pełna różności. Kolorowo było po lęgach.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9EtuV5xvxdT9eJEU_u6yeUiLckXJBXpTd_4lHryPz6ee_ahH5yh1Ou2lSObT8agG7YybMkgiJQ0PRe19DroBrTwURe4kcDYumZsUaGjQfQMmhJZM28DcTp_jQ-F7a2hJeUICB8RiqtRI/s1600/DSC01092.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9EtuV5xvxdT9eJEU_u6yeUiLckXJBXpTd_4lHryPz6ee_ahH5yh1Ou2lSObT8agG7YybMkgiJQ0PRe19DroBrTwURe4kcDYumZsUaGjQfQMmhJZM28DcTp_jQ-F7a2hJeUICB8RiqtRI/s1600/DSC01092.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2bnkeuDXd-y90P9JT5nZrk4G1wsGiMYSKW0MRDT3bbQqv0iAAiQue1_78exWpJlA6N5bIdTGjX-GsmDXfv433HA7I0I4tIehhC2IZ25zyuSgwbj9rv9-MOZz1i3uJB5stujxpeyLomew/s1600/DSC01093.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2bnkeuDXd-y90P9JT5nZrk4G1wsGiMYSKW0MRDT3bbQqv0iAAiQue1_78exWpJlA6N5bIdTGjX-GsmDXfv433HA7I0I4tIehhC2IZ25zyuSgwbj9rv9-MOZz1i3uJB5stujxpeyLomew/s1600/DSC01093.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5087449858340055067.post-71403312252481194342014-05-17T10:25:00.001-07:002014-05-17T10:28:32.689-07:00Rozmnażanie krzewów liściastych<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Wiosna w tym roku sprzyja sadzonkowaniu krzewów. W zasadzie już nie poleca się robienie tego w tym okresie, ale częste deszcze i chłód dają dobre warunki dla ukorzeniających się gałązek. Najprostszy sposób to przygiąć gałązkę krzewu do ziemi, obsypać ziemią, położyć na niej kamień dość duży. Po około roku mamy ładną sadzonkę. Ale czasem mamy możliwość zdobyć kilka gałązek. Wtedy sadźmy je może urosną.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiO9I0jgFz6zotl-jCbAO3ySVN7NJHST5DThLH9auD3h_SUVw_uKUhzsGl5SXP6Iv2YlIWmDur5kvkLK9aocR8TVVfySv7XzrTL1U5FjiCZRMdw782VHrUMgkoC4SS2Et-G0RjYUS7yUFA/s1600/sadzonki.JPG" height="300" title="krzewy ozdobne" width="400" /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLAbRjIYli7i9wLuPCtNB8K5GQ9Ivk45l7MgE8aZ5Z6c-KVghSoC-O43sKngwwgz_x4Wj_krjDzboSei4zcxsTqzofn4BuXnUbbCrPt7dvntVNxBcfmNrpKTF5R2Ny2q3y82rAXJ-re5w/s1600/sadzonki...JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLAbRjIYli7i9wLuPCtNB8K5GQ9Ivk45l7MgE8aZ5Z6c-KVghSoC-O43sKngwwgz_x4Wj_krjDzboSei4zcxsTqzofn4BuXnUbbCrPt7dvntVNxBcfmNrpKTF5R2Ny2q3y82rAXJ-re5w/s1600/sadzonki...JPG" height="300" title="tuja" width="400" /></a></div>
Dla większości posiadaczy ogrodów, przychodzi moment, kiedy widzą krzew, a trudno go kupić. Czasem po prostu chcemy coś sami wyhodować, a czasem szkoda nam już pieniędzy na kolejny krzew, który nie wiadomo czy będzie rósł. Pierwsze dwa zdjęcia pokazują sadzonki jakie zrobiłam wczesną wiosną. Widać, że już rosną. Bardzo łatwo przyjmuje się bukszpan.<br />
Następne zdjęcia pokazują młode tegoroczne sadzonki, oraz weigelle krzewuczkę cudowną. Sadziłam ją około 4 lata temu w środku lata i przyjęła się. Rośnie na wilgotnym stanowisku i przepięknie kwitnie. Wielokrotnie w ciągu sezony urywam końce gałązek, żeby skłonić ją do rozkrzewiania.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaszrFIv9dr8Kx818AmY215xFyQl9kS_j7I4HiES8qHpDroVTqFAIur6QS9OmIpPZSRTGZCHeDcMCjwfyb9BnGv0dB4-zuMfoQXkthoot1FSdqcor8Nkyb_IiplFESgtMJAtEApqfsl3Q/s1600/sadzonka,,.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img alt="" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaszrFIv9dr8Kx818AmY215xFyQl9kS_j7I4HiES8qHpDroVTqFAIur6QS9OmIpPZSRTGZCHeDcMCjwfyb9BnGv0dB4-zuMfoQXkthoot1FSdqcor8Nkyb_IiplFESgtMJAtEApqfsl3Q/s1600/sadzonka,,.JPG" height="320" title="wejgella" width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-oT5wio3qAszhOGHJ0HZdof_82SXguiyZ1OHF6-xMTRmuaGntuS8sy3cAWk6UziH7JBKQCaNC-f-4Pejzl_5px04maNgrS9t_AvVkXfP619UunRLxtgSwIARgUCmQMnvjnhRyAuRHWlA/s1600/sadzonki..JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-oT5wio3qAszhOGHJ0HZdof_82SXguiyZ1OHF6-xMTRmuaGntuS8sy3cAWk6UziH7JBKQCaNC-f-4Pejzl_5px04maNgrS9t_AvVkXfP619UunRLxtgSwIARgUCmQMnvjnhRyAuRHWlA/s1600/sadzonki..JPG" height="320" title="sadzonki " width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPE_mkAkh8dPlMY41PvieA9UJgcZ4GGbtDyd1bYwTxoOzUNcAWIqfd1kq7OikkdtTlBYexscwAOuWn1JMQidINRhx-At0u4J_GqPvjzqSUE5ux_ZpUWhEI55u7zUO4gYLRcbv9Ulocq5k/s1600/sadzonki,.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPE_mkAkh8dPlMY41PvieA9UJgcZ4GGbtDyd1bYwTxoOzUNcAWIqfd1kq7OikkdtTlBYexscwAOuWn1JMQidINRhx-At0u4J_GqPvjzqSUE5ux_ZpUWhEI55u7zUO4gYLRcbv9Ulocq5k/s1600/sadzonki,.JPG" height="300" title="sadzonka " width="400" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Żeby wykonać sadzonkę ucinamy około 20 cm kawałek gałązki częściowo zdrewniałej. Następnie usuwamy liście i odgałęzienia na około 10 cm dolnej części. Pozostałe liście przerzedzamy i obcinamy w połowie, by zmniejszyć powierzchnię parowania wody.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjztdX26QQ8cmnFGqCy2OJQEAOe92wN_ZFySIuAoCDwTvOJesH0SLuCwDiXqmhaVd28YMfGhQBC6qfPebpO97CmxyY7JlnM38lqdFJtS0fd-b_MOLWMunAmOoFy87Mr4ACQ0ag0AoOC4p8/s1600/sadzonka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjztdX26QQ8cmnFGqCy2OJQEAOe92wN_ZFySIuAoCDwTvOJesH0SLuCwDiXqmhaVd28YMfGhQBC6qfPebpO97CmxyY7JlnM38lqdFJtS0fd-b_MOLWMunAmOoFy87Mr4ACQ0ag0AoOC4p8/s1600/sadzonka.JPG" height="300" title="sadzonki" width="400" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Widzimy, że zostało niewiele zielonego. Teraz obsypujemy dół gałązki ukorzeniaczem do sadzonek pół zdrewniałych. Wciskamy w ziemię do połowy i czekamy kilka miesięcy . Pilnujemy tylko by ziemia była wilgotna i miejsce zacienione. Moje sadzonki są w ziemi pod krzakami piwonii, oraz przy folii w cieniu.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtEDyHQGkW6dZCX4zG5t0sz-PZx4eB_RDcG_vl1otzZIJdkwadwrv1gNs3TTnnQnxt3wi8_EK9PGQdSI3nsjPeKWuxP8HgF1llbikIbeSkT9oy7GGIqnWon4zSQKD5RC_dZeozoHCulRg/s1600/sadzonka..JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtEDyHQGkW6dZCX4zG5t0sz-PZx4eB_RDcG_vl1otzZIJdkwadwrv1gNs3TTnnQnxt3wi8_EK9PGQdSI3nsjPeKWuxP8HgF1llbikIbeSkT9oy7GGIqnWon4zSQKD5RC_dZeozoHCulRg/s1600/sadzonka..JPG" height="400" width="300" /></a></div>
<br />
Za rok ktoś dostanie ode mnie ten krzaczek. Bardzo lubię sadzić.<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5087449858340055067.post-68044068569403381692014-05-10T07:37:00.001-07:002014-05-10T07:37:23.941-07:00Nowy lęg<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWJ6hd8Hfsh8ITOgRSyR1-EczDUzMmnsrTa5alvtVRNU-UEctKIKudx-MblUqmPCfWUOWiWnWIoLvhuY2ONP4bu8EAFM57WK-ieQpoimJ8l4T9j4OYFlqXRB67mg1-j_0KdBXfvc_DM9c/s1600/kochin.mini..JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWJ6hd8Hfsh8ITOgRSyR1-EczDUzMmnsrTa5alvtVRNU-UEctKIKudx-MblUqmPCfWUOWiWnWIoLvhuY2ONP4bu8EAFM57WK-ieQpoimJ8l4T9j4OYFlqXRB67mg1-j_0KdBXfvc_DM9c/s1600/kochin.mini..JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVDHZNvbkzmjm9GLEOsdHLn_euHeLOnpcxrfbKU32JlffZokr_77GTPDhcb4HV_IpOIPF1lT79GzSRcIN7CDbwSCg86w54Xh-Df9IPPM9D4MOVEniKTQOTUMz8mO64mkrWz7uc0n8uf64/s1600/kochin.mini.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVDHZNvbkzmjm9GLEOsdHLn_euHeLOnpcxrfbKU32JlffZokr_77GTPDhcb4HV_IpOIPF1lT79GzSRcIN7CDbwSCg86w54Xh-Df9IPPM9D4MOVEniKTQOTUMz8mO64mkrWz7uc0n8uf64/s1600/kochin.mini.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
Przedstawiam wam małe kochinki od <a href="http://otoczenievioli.blogspot.com/2014/03/moje-nowe-kochinki.html">tej</a> pary. Kolor mnie zdziwił i nie wiem czy takie właśnie są młode srebrzyste, czy może miały dziadków innych?<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGt3ITK4dRWK8a11IZGQQj1ofdWLKA4e9boLp3KlzhqzkG-BTc9kzq-E7wegDdonHDEkCCfozgnW1KIj6uG2za2gLcs-ak5ve-9AZl0GasS4k_bit7FgaMTB4pfMjCdalqJ6TOdZYX6WQ/s1600/kurcz%C4%99ta1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGt3ITK4dRWK8a11IZGQQj1ofdWLKA4e9boLp3KlzhqzkG-BTc9kzq-E7wegDdonHDEkCCfozgnW1KIj6uG2za2gLcs-ak5ve-9AZl0GasS4k_bit7FgaMTB4pfMjCdalqJ6TOdZYX6WQ/s1600/kurcz%C4%99ta1.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
A tu całkiem wyluzowana czubatka. Te małe mikroskopki pasiaste to przepiórki. Wylęgło się 11 i zostawiłam je z kurczętami.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyk6umLeDKTRWrLjvgLsw0R_IacGr-mxCIubBlQ7VtQrOV-40zNW1o4_NcGt8JOutGtTS686S17w7hwM2X9HvgzD0hncdnI7t0RP2MgP0iDr4GW0N5N4Wo8U_92rLLiCMjUabR9SgDF4o/s1600/kurcz%C4%99ta2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyk6umLeDKTRWrLjvgLsw0R_IacGr-mxCIubBlQ7VtQrOV-40zNW1o4_NcGt8JOutGtTS686S17w7hwM2X9HvgzD0hncdnI7t0RP2MgP0iDr4GW0N5N4Wo8U_92rLLiCMjUabR9SgDF4o/s1600/kurcz%C4%99ta2.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9LaCj0Z58xsFkLICG8j4TrbM7R3ZbC2fUfsok4WVFO8DebLyu4ijzPxyPbs19Qn_cHQMzSofrn9ZYQyjq0Z-Qpeg8L63dbLqXoCKNq6LKeaXIVf_OLTIbkBGm7Y14w5u5FZ5pVlTZ3ro/s1600/kurcz%C4%99ta3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9LaCj0Z58xsFkLICG8j4TrbM7R3ZbC2fUfsok4WVFO8DebLyu4ijzPxyPbs19Qn_cHQMzSofrn9ZYQyjq0Z-Qpeg8L63dbLqXoCKNq6LKeaXIVf_OLTIbkBGm7Y14w5u5FZ5pVlTZ3ro/s1600/kurcz%C4%99ta3.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5087449858340055067.post-66983543208963034862014-04-26T06:33:00.001-07:002014-04-26T06:33:37.507-07:00Następne kurczaczki<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjADKfPmzVgf3fGJHNC1C3OViRdlm8mUNYfvDhDsV6e0irozEkyhUhYH01PtXWHcHq3R-jeuKAUK9uLsOI-MPZBFcvTop-UUR6ffhprHXoZI0p_nqM2E_CYD0VIklgpKA4prlMncHCaiEs/s1600/araukana.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjADKfPmzVgf3fGJHNC1C3OViRdlm8mUNYfvDhDsV6e0irozEkyhUhYH01PtXWHcHq3R-jeuKAUK9uLsOI-MPZBFcvTop-UUR6ffhprHXoZI0p_nqM2E_CYD0VIklgpKA4prlMncHCaiEs/s1600/araukana.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
To kilka maleństw z ostatniego lęgu. Wszystkich jest 50 sztuk, plus 4 przepiórki. Jak zwykle spora różnorodność jeśli chodzi o gatunki. Pierwszy to araukana uratowana przeze mnie. Przestała pukać w jajko, miała twardą skorupkę, pomogłam jej wydłubując dziurkę. Wiem, że hodowcy nie zalecają pomocy przy kluciu, ale chciałam zobaczyć co jest w środku, czemu się nie wykluł kurczak. Poruszył się to pozwoliłam mu przeżyć.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga3H1Z42HG6C8mS1BMLJblneHCZIqL9iRfqdEfZKvTFKye5799EtoRRb-KKyTGuTxYPDBU1QTJIB0K6hpM4psig5IUCdDjgha8qo39fSk8zpE9p3LpydFXxWMrTQcaJPAPheMchD4r5s0/s1600/silk..JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga3H1Z42HG6C8mS1BMLJblneHCZIqL9iRfqdEfZKvTFKye5799EtoRRb-KKyTGuTxYPDBU1QTJIB0K6hpM4psig5IUCdDjgha8qo39fSk8zpE9p3LpydFXxWMrTQcaJPAPheMchD4r5s0/s1600/silk..JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUxZfYcTvVDsxYTmvT2D2wZK2SNIlnuXsUxyUzjXMdejcZXpSeq55ZM7PB4KhTEJV0LwG0nKbJqAZ2ucZBxjbcBR302-7T2GVEU63noKG_Xdg2vJgh1lGavxlAjYmjtZrmks0ffS6ZDQw/s1600/silk.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUxZfYcTvVDsxYTmvT2D2wZK2SNIlnuXsUxyUzjXMdejcZXpSeq55ZM7PB4KhTEJV0LwG0nKbJqAZ2ucZBxjbcBR302-7T2GVEU63noKG_Xdg2vJgh1lGavxlAjYmjtZrmks0ffS6ZDQw/s1600/silk.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJ-T_V2SsYsabEQYFhmAkQXr6moBAfuTviaXhb5ugwLoVvuhqPZz_CAQByCTcdMNpAqWz7mpgODvMfJiUfPNDrf0bysagoG9HP2ZL6Z0509mVv-CkntdcL9uhOii1ZL01WTmR-nutbpEA/s1600/ss1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJ-T_V2SsYsabEQYFhmAkQXr6moBAfuTviaXhb5ugwLoVvuhqPZz_CAQByCTcdMNpAqWz7mpgODvMfJiUfPNDrf0bysagoG9HP2ZL6Z0509mVv-CkntdcL9uhOii1ZL01WTmR-nutbpEA/s1600/ss1.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgK-_Bn2Nnef4MpFilLc1baZz1alNm-vfPjLRVMAGAIBetNLji-Fc0Efpwne3rD1eaRVOAV2A-Wz10tTcjXbqen_iwApW7v_7opwyDCrWiJhI8s1C_RjUVisgFhCB5mky95RtKRd92zKas/s1600/ss.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgK-_Bn2Nnef4MpFilLc1baZz1alNm-vfPjLRVMAGAIBetNLji-Fc0Efpwne3rD1eaRVOAV2A-Wz10tTcjXbqen_iwApW7v_7opwyDCrWiJhI8s1C_RjUVisgFhCB5mky95RtKRd92zKas/s1600/ss.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
Kolejne to silki brodate. Ostatnie dwa zdjęcie przedstawiają silka niebieskiego,mam przeczucie, że to kogut. Jest jeszcze czarny i dwa rude. Mają czarną skórę, łapcie, narośle na głowie z czuprynką.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5087449858340055067.post-41683171381069947052014-04-03T02:28:00.000-07:002014-04-03T02:28:31.926-07:00Sebrytek<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEiI1O4n6KqooQsvGnsss6R7bPtbPMfmBYuIsZGADL6APhrN0YcGyXD1CyEwevo5UmEkt9KBpXXkosNcDpxDP88ElWovs_OndRO1FV5PhSZdixR10z4J6Qn7tnWfvo8EUbxWV9nyazaWU/s1600/DSC00992.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEiI1O4n6KqooQsvGnsss6R7bPtbPMfmBYuIsZGADL6APhrN0YcGyXD1CyEwevo5UmEkt9KBpXXkosNcDpxDP88ElWovs_OndRO1FV5PhSZdixR10z4J6Qn7tnWfvo8EUbxWV9nyazaWU/s1600/DSC00992.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
Mój dumny kogucik. Ponieważ nie posiada pary to chodzi po podwórku z innymi kurami. Zapałał miłością do zielononóżki, ale związku to chyba z tego nie będzie. Czasem kłóci się z dużymi kogutami, ale one niestety go ignorują.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5087449858340055067.post-77677975390200080222014-03-27T10:59:00.003-07:002014-03-27T10:59:57.334-07:00Czarne kury<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDL5WPDUe4Ue8asTcpMouHVzzX4_Ve0MFWplhzY5TN7XvjCim2TPqA1ojC7yjRHiT_Zj6GTW8-5pem6CwZOOsJ26WbxlAQxl6jgNMDSHryvH083fDP7zpAYJcOUjwmbHRSGjhQW5n2pb0/s1600/kury1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="drób" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDL5WPDUe4Ue8asTcpMouHVzzX4_Ve0MFWplhzY5TN7XvjCim2TPqA1ojC7yjRHiT_Zj6GTW8-5pem6CwZOOsJ26WbxlAQxl6jgNMDSHryvH083fDP7zpAYJcOUjwmbHRSGjhQW5n2pb0/s1600/kury1.JPG" height="300" title="kura" width="400" /></a></div>
W tamtym roku dostaliśmy jajeczka do wylęgarki. Oprócz kur których nazwy znamy, wylęgły się takie ślicznotki. Kury czarne z małym czubkiem wielkości zwykłej nioski.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZdN6Lnqvc9-LwoHIWadvrB0bDKJB98IMXmFuyucB-lqpPxL5ux3Kz19UhL1plLe5hjNZ71H2Xm2UxBMzGggzVIPATrm5NsFRxIIylwjD6MzH2gp4-W_atXiVnXN9W3sKPjzo03CAIxio/s1600/kury2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="nioski" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZdN6Lnqvc9-LwoHIWadvrB0bDKJB98IMXmFuyucB-lqpPxL5ux3Kz19UhL1plLe5hjNZ71H2Xm2UxBMzGggzVIPATrm5NsFRxIIylwjD6MzH2gp4-W_atXiVnXN9W3sKPjzo03CAIxio/s1600/kury2.JPG" height="300" title="kury ozdodne" width="400" /></a></div>
Pióra mają zielonkawy połysk.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXF76GzE2bUoSeJ9r05fuh-Hu3NLvndmcvKlNkua0Qyq4u_Ptxaeow0XiABYT0qr0XcWfhLIyC854QRMfPc9djR3JS4KePhKHs1w5F8nK2ovjN1l3sytXVv0NRJbBnLO72alokVud3dPQ/s1600/kury.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="nioski" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXF76GzE2bUoSeJ9r05fuh-Hu3NLvndmcvKlNkua0Qyq4u_Ptxaeow0XiABYT0qr0XcWfhLIyC854QRMfPc9djR3JS4KePhKHs1w5F8nK2ovjN1l3sytXVv0NRJbBnLO72alokVud3dPQ/s1600/kury.JPG" height="300" title="kura" width="400" /></a></div>
A tu, po lewej widać koguta, którego czubek jest nie wieki a grzebień nie jest prosty, tylko pofałdowany. Myślę, że to jakaś krzyżówka, ale nie wiem jaka. Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5087449858340055067.post-8551881800560226242014-03-21T06:46:00.001-07:002014-03-23T08:16:34.592-07:00Moje nowe kochinki. <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjuZCkcnIBaRk4LUbzdMLhARivvFCULSw3OD5GhWHB6t0ywmsK0GwnNqcH12RG2U5MUGsfKgjvHelRi6tYeWC-Grlf-7zOy_WuvDcV69Kfd9zaRc7PFqByyEUtBHUooBRfs5qTyk9JF6o/s1600/DSC00939.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="kogut " border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjuZCkcnIBaRk4LUbzdMLhARivvFCULSw3OD5GhWHB6t0ywmsK0GwnNqcH12RG2U5MUGsfKgjvHelRi6tYeWC-Grlf-7zOy_WuvDcV69Kfd9zaRc7PFqByyEUtBHUooBRfs5qTyk9JF6o/s1600/DSC00939.JPG" height="480" title="srebrzysto faliste kochin mini" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja07QNjf1kyuhTWYq0ZVDvgpBPyRvKX9u-RxOVVje7gbdrawPY42CUOjPUpl3tA9nRcQSu1dNcVHJzmygJgUYS2JT2Rgui5t3zl9Bk2klJUNkki5UToSrtG8lwfsUKCaLByDpXyUAZT5E/s1600/DSC00941.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="kurka kochina mini" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja07QNjf1kyuhTWYq0ZVDvgpBPyRvKX9u-RxOVVje7gbdrawPY42CUOjPUpl3tA9nRcQSu1dNcVHJzmygJgUYS2JT2Rgui5t3zl9Bk2klJUNkki5UToSrtG8lwfsUKCaLByDpXyUAZT5E/s1600/DSC00941.JPG" height="480" title="srebrzysto faliste kochin miniaturka" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj59cZ69nhHSRY1XAG4mHfUWgPIznvbBuyqx_4OCnYRmKUAf5ERNslik2ZPCSoPvdrUWEHAdeJ7cp61gQaPDXSAi6EGSV4M7ZKk78An3UXGLzzMbLivxEy6mWkr6faNBwsIJ7tDHf8q7Sw/s1600/kochinki.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="kochin miniaturka" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj59cZ69nhHSRY1XAG4mHfUWgPIznvbBuyqx_4OCnYRmKUAf5ERNslik2ZPCSoPvdrUWEHAdeJ7cp61gQaPDXSAi6EGSV4M7ZKk78An3UXGLzzMbLivxEy6mWkr6faNBwsIJ7tDHf8q7Sw/s1600/kochinki.JPG" height="480" title="srebrzysto faliste" width="640" /></a></div>
Na razie odbywają kwarantannę. Nie potrafią wskoczyć na grzędę. Kogut nawołuje swoją partnerkę, a kury na zewnątrz chcą wejść do środka. Poruszają się bardzo statecznie. Kogut jest nieco jaśniejszy niż na zdjęciu. Są to kochiny miniaturki srebrzyste. Tak przynajmniej uważam po obejrzeniu wzorców barwnych na <a href="http://www.kippenencyclopedie.nl/php/index.php?title=Cochinkriel">tej</a> stronie. Tylko dokładnej ich nazwy muszę się jeszcze dowiedzieć.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5087449858340055067.post-30292176364311405812014-03-20T13:20:00.001-07:002014-03-20T13:20:20.749-07:00Moje nowe kurczaczki<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIT4E4-rQbthUZqDaT_La-uCwUfwTcmJ1kViR8DCQx86ioEw1h0F6uhymD7sYc6ZCndUEwn5B9F4wdRhvvPG1LJQrnr8FJeYOF9EZ-ZlrIXXwRC8aTmwGqwT8UnpoPXYeOOUWJOA5GvLw/s1600/kurczak1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="inkubacja" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIT4E4-rQbthUZqDaT_La-uCwUfwTcmJ1kViR8DCQx86ioEw1h0F6uhymD7sYc6ZCndUEwn5B9F4wdRhvvPG1LJQrnr8FJeYOF9EZ-ZlrIXXwRC8aTmwGqwT8UnpoPXYeOOUWJOA5GvLw/s1600/kurczak1.JPG" height="300" title="kurczak" width="400" /></a></div>
<style type="text/css">P { margin-bottom: 0.21cm; }</style>
<br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Pierwsze lęgi w tym roku prawie
zakończone. Do ostatniego etapu inkubacji pozostało 30 jaj, w tym
dwa niepewne z bardzo ciemną skorupką. Pierwszy kurczak wykluł się
późno 14 marca, następne kluły się w sobotę i niedzielę.
Ostatni wyszedł ze skorupki 16 wieczorem. Mamy 25 kurcząt i jeden
kaleka zdechł. Zielononóżki są śliczne i szybko przyrastają na
wadze. W sumie kilka ras maluchów biega po odchowalniku. Następnych
spodziewam się w tym tygodniu. Będzie tydzień różnicy między
nimi. Ale tera wylęgną się moje mixy z podwórka.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSD3t4szffYYyhKrjXTYGqkWPdsWIpGF18lYfwkmoYaPZes2tJ2ZiCVOtvZ0IFCwKNFKtKRVbOFNFqQPAf0eBai9E-DqjHXi2StYfNehyZ3Qk47dKzZqCsHgUgAcsZcs5H_k-XVFC14i0/s1600/kurczak2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Kurczaak" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSD3t4szffYYyhKrjXTYGqkWPdsWIpGF18lYfwkmoYaPZes2tJ2ZiCVOtvZ0IFCwKNFKtKRVbOFNFqQPAf0eBai9E-DqjHXi2StYfNehyZ3Qk47dKzZqCsHgUgAcsZcs5H_k-XVFC14i0/s1600/kurczak2.JPG" height="300" title="Bandamek" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2hoer4sROCz-LdskxBRKzpUsVU5jJirGiCFpGIIzVguU1Cz4yRrDzsYlYQH__BtI9_IEOb_l27XkvYMV_ty2oNNrAOJ4Hi4du5DDKJBAKfRU48zGfVKD5aMpj-dRxsCENNriOFvnkZro/s1600/kurcz%C4%99ta1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="zielononóżki" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2hoer4sROCz-LdskxBRKzpUsVU5jJirGiCFpGIIzVguU1Cz4yRrDzsYlYQH__BtI9_IEOb_l27XkvYMV_ty2oNNrAOJ4Hi4du5DDKJBAKfRU48zGfVKD5aMpj-dRxsCENNriOFvnkZro/s1600/kurcz%C4%99ta1.JPG" height="300" title="Kurczęta" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdNJvF1dpOPq_VEhEAZIJ23lEA4j3Fo-Ci5Yxptjic4oCM4S2h0fB3WQYepfgfN9KwK9vOQXkGX9MxbCIs3J4nDdQD0RZ26iS65erD_IWF41HbBCyS1tAdK7reiJWYMBzYRawcvRU9gys/s1600/kurcz%C4%99ta2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="inkubacja" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdNJvF1dpOPq_VEhEAZIJ23lEA4j3Fo-Ci5Yxptjic4oCM4S2h0fB3WQYepfgfN9KwK9vOQXkGX9MxbCIs3J4nDdQD0RZ26iS65erD_IWF41HbBCyS1tAdK7reiJWYMBzYRawcvRU9gys/s1600/kurcz%C4%99ta2.JPG" height="300" title="zielononóżku" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilBkzmzxZP5JyXblBocJA9Hxt8AelrZhSPZRqNwljoRff7mzHOKWlJd_HJkEzRDJgw_JxKZtjcTHyXrAXarhnsEs2a-n4REuEZbr8boVxW_JsCbZilsXN9k7VZvZLjtz5FcFoKfOY8eVU/s1600/su%C5%82tan.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="kurczak" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilBkzmzxZP5JyXblBocJA9Hxt8AelrZhSPZRqNwljoRff7mzHOKWlJd_HJkEzRDJgw_JxKZtjcTHyXrAXarhnsEs2a-n4REuEZbr8boVxW_JsCbZilsXN9k7VZvZLjtz5FcFoKfOY8eVU/s1600/su%C5%82tan.JPG" height="300" title="mały sułtan" width="400" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5087449858340055067.post-31488585965409245722014-03-10T11:44:00.000-07:002014-03-11T03:19:56.730-07:00Topinambur<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnfuQHdC6jUOMlFS4fVFhtMRV-qVavYbcmvhOI_AD5IffYCAVHkHNX7FHesW2roj8_1XSSPABmuAbeCw4CeYEikl-iOpdVTF0iig92t0P7GhlQK3Zha7z_BeQVU6juzlm4x468WNbmaAg/s1600/DSC00912.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnfuQHdC6jUOMlFS4fVFhtMRV-qVavYbcmvhOI_AD5IffYCAVHkHNX7FHesW2roj8_1XSSPABmuAbeCw4CeYEikl-iOpdVTF0iig92t0P7GhlQK3Zha7z_BeQVU6juzlm4x468WNbmaAg/s1600/DSC00912.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
W tamtym roku posadziliśmu pół worka topinamburu, teraz mamy go bardzo dużo. Nie jest wymagający, zimuje w glebie i skoro wiosna można go kopać. Wielkość bulwy na zdjęciu każdy może sobie ocenić. Można go zjeść na surowo, ma przyjemny, delikatny smak, jak pestki słonecznika, lub gotowany. Niezły jast tęż do skarmiania dla zwieżąt.<br />
<br />
<div id="gazeta_article_lead">
<a href="http://www.e-ogrody.pl/Ogrody/1,113408,10362619,Slonecznik_Topinambur_zamiast_ziemniaka.html">Słonecznik bulwiasty to jedna z tych
roślin, które - choć znane od dawna - nie mogą doczekać się zasłużonej
popularności. A przecież zachwyca okazałym wyglądem i zaskakuje
oryginalnym smakiem</a></div>
<a href="http://www.e-ogrody.pl/Ogrody/1,113408,10362619,Slonecznik_Topinambur_zamiast_ziemniaka.html"> Słonecznik bulwiasty (Helianthus tuberosus), zwany bulwą lub topinamburem, pochodzi z Ameryki Północnej. Jest wieloletnią rośliną z rodziny astrowatych, blisko spokrewnioną z doskonale znanym słonecznikiem zwyczajnym (Helianthus annuus). Na nasz kontynent topinambur został przywieziony z obszarów dzisiejszej Kanady przez Samuela de Champlain na początku XVII wieku. Nazwa rośliny pochodzi od plemienia Indian Tupinambá zamieszkującego... Amerykę Południową. Jeńców z tego plemienia przywieziono na nasz kontynent w tym samym czasie co roślinę i skojarzywszy oba fakty, ochrzczono tę ostatnią topinamburem. Słonecznik bulwiasty zaczęto uprawiać we Francji i w Anglii z takim powodzeniem, że w bardzo krótkim czasie poznała go cała Europa, także Polska, gdzie trafił jeszcze w XVII stuleciu. Do początków XX wieku topinambur jadano chętnie, zwłaszcza we Francji i na zachodzie Europy. Ostatecznie przegrał jednak w starciu z inną zamorską rośliną o jadalnych bulwach. Ziemniaki, bo o nich mowa, są łatwiejsze w uprawie i doskonale przechowują się w kopcach w czasie długiej europejskiej zimy, słonecznik bulwiasty - niestety nie. Gdyby było inaczej - kto wie, może jadalibyśmy dziś schabowego z topinamburem? TOPINAMBUR - NA GÓRZE KWIATY... Słonecznik bulwiasty osiąga imponujące rozmiary. Może urosnąć nawet do 3,5-4 m wysokości. Cała łodyga i duże, owalne liście są szorstko owłosione. Topinambur jest rośliną dnia krótkiego, podobnie jak chryzantemy, co oznacza, że kwitnie późnym latem i jesienią. Niektóre odmiany w naszych warunkach w ogóle nie zakwitają, o czym trzeba pamiętać, projektując rabaty. Kwiaty wyglądają jak małe słoneczniczki i są całkiem dekoracyjne. Topinambur bardzo rzadko jednak zawiązuje nasiona i pestek do pogryzania raczej nie należy się po nim spodziewać. Nie kwiaty są tu jednak ważne, lecz bulwy. Jedna roślina wytwarza ich do kilkudziesięciu, różnej wielkości i kształtu. Z wyglądu mogą przypominać kłącze imbiru. Bywają jajowate, walcowate, wydłużone lub nieregularne, np. gruszkowate. We Francji topinambur nazywany jest nawet ziemną gruszką, a w Anglii ziemnym jabłkiem. Inna angielska nazwa, karczoch jerozolimski, wywodzi się od smaku warzywa, który przypomina nieco w smaku karczocha. Skórka bulw topinambura bywa biała, żółta, kremowa, różowa, czerwona lub głęboko fioletowa. Miąższ jest najczęściej biały lub kremowożółty. ...NA DOLE SKARBY O wartości warzywa stanowi to, że nie zawiera skrobii, jak ziemniaki, ale inulinę (nawet 20 proc.) - cenny wielocukier bezpieczny dla diabetyków. Inulina obniża poziom glukozy we krwi, używana jest do produkcji leków i słodzików. Prócz białka w bulwach są duże ilości kwasów organicznych, sprzyjającego odchudzaniu błonnika, witamin, potasu, żelaza i rozpuszczalnej krzemionki. W efekcie jedzenie topinambura reguluje trawienie i pomocne jest w leczeniu chorób układu pokarmowego. Stwierdzono, że sprzyja też poprawie i utrzymaniu odporności organizmu. Nie dość, że bulwy mają tak cenne właściwości, to jeszcze zbiera się ich 2-3 razy więcej niż ziemniaków! Bardzo młode, delikatne liście topinambura, niezwykle bogate w witaminę C i karoten, są doskonałe na wiosenne sałatki. Bulwy topinambura przyrządza się podobnie jak ziemniaki. Są jednak bardziej chrupiące, słodsze i lekko orzechowe w smaku. Można przygotować z nich zupę jarzynową, gotować je, dusić, zapiekać, piec i smażyć. Dobrze smakują w sałatkach. Nadają się również na frytki i chipsy.<span style="font-size: 16px;"><span style="font-size: 16px;"><span style="font-family: Arial;"><span style="line-height: 150%;">Ze
startych bulw można zrobić placki. Mogą być dodatkiem do zup i sałatek. </span></span></span></span></a><span style="font-size: 16px;"><span style="font-size: 16px;"><span style="font-family: Arial;"><span style="line-height: 150%;">Ze
startych bulw można zrobić placki. Mogą być dodatkiem do zup i sałatek.
Topinambur nazywany bywa też „cytryną północy”, gdyż herbata z
plasterkiem bulwy ma podobne właściwości rozgrzewająco-orzeźwiające, jak
tradycyjny napój z cytryną. Świeże lub suszone liście dodane do herbat
ziołowych działają wzmacniająco i pomagają w stanach zmęczenia
organizmu. Roślina ta szczególnie inspiruje do eksperymentowania w
kuchni.</span></span></span></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgkyGnf0-TZHcVTDXbAWSrUSEVWhaJjItaA-KngGwO2R2QxRipKBCwZc_j7n7lz1_XFRWRkTplikOH8ArmRxw-Xpt341KKg3evxmpPK1uoWn7VSsIIsT2NQxXAdhvH_paGFRI_BF6MPCU/s1600/DSC00916.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgkyGnf0-TZHcVTDXbAWSrUSEVWhaJjItaA-KngGwO2R2QxRipKBCwZc_j7n7lz1_XFRWRkTplikOH8ArmRxw-Xpt341KKg3evxmpPK1uoWn7VSsIIsT2NQxXAdhvH_paGFRI_BF6MPCU/s1600/DSC00916.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
Jak widać, już ma pączki do tego by rosnąć. Wystarczy taką bulwę zakopać jak ziemniak na polu i poczekać do jesieni.<br />
Cytująć <a href="http://www.dzialkowiec.com.pl/eco/432-topinambur">tę</a> stronę:<br />
Topinambur w<span style="font-size: 16px;"><span style="font-family: Arial;"><span style="line-height: 150%;">ytwarza podziemne rozłogi zakończone bulwami. Jedna roślina może wytworzyć ich kilkadziesiąt. </span></span></span><br />
<div style="text-align: left;">
<span style="font-size: 16px;"><span style="font-size: 16px;"><span style="font-family: Arial;"><span style="line-height: 150%;"> Topinambur
wymaga słonecznego stanowiska, ale może rosnąć i w półcieniu. Nie jest
wymagający co do gleby, dobrze go jednak sadzić na miejscu nawiezionym
obornikiem lub kompostem, zwłaszcza, gdy planuje się uprawę w tym samym
miejscu przez kilka czy kilkanaście lat. Jest dobrym materiałem na
żywopłoty. Posadzony koło uli dostarcza pożytku pszczołom we wrześniu i
październiku. Bulwy sadzi się jesienią (wrzesień–październik) lub wiosną
(marzec–kwiecień) na głębokość 10–15 cm, co 30 cm w rzędzie, a
odległość między rzędami 60–70 cm. Do obsadzenia 10 m<sup>2</sup>
potrzeba 1 kg bulw. Gdy młode rośliny osiągną 30 cm, należy podstawy
pędów obsypać ziemią dla poprawy stabilności. Zbyt wysokie rośliny można
przycinać latem do 1,5–1,8 m, aby wiatr ich nie wywracał. Można też je
palikować. Bulwy wykopuje się od jesieni do wiosny, o ile gleba nie
zamarzła. Im dłużej zwlekamy ze zbiorem, tym bulwy są smaczniejsze</span><span style="line-height: 150%;">. L</span><span style="line-height: 150%;">epiej wykopywać je stopniowo, w miarę potrzeby, bo szybko więdną i gniją. Z 1 m<sup>2</sup>
można zebrać 5–6 kg. Przy zbiorach zostawia się w glebie dorodne bulwy w
rozstawie jak przy sadzeniu, by mieć nową plantację w kolejnym sezonie.
</span></span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJsX2XUh4TUBon0TVCGa1iQbY61g9-H9ZuY5J7mj3Qn_4kTujfQLrF7ei2t75r11oWGAlLoaEK92UEhbw8atdSkOj5UubPOh99z0S0dZJ2kTW1sOUOwKI9P_Jeq7AUPOcM0EY3CD9rdMk/s1600/DSC00918.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJsX2XUh4TUBon0TVCGa1iQbY61g9-H9ZuY5J7mj3Qn_4kTujfQLrF7ei2t75r11oWGAlLoaEK92UEhbw8atdSkOj5UubPOh99z0S0dZJ2kTW1sOUOwKI9P_Jeq7AUPOcM0EY3CD9rdMk/s1600/DSC00918.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
Ta strona <a href="http://topinambur.pl/sloneczko.htm">KLIK</a> podaje:<br />
<h5 style="text-indent: 35.4pt;">
<span style="font-size: 10.0pt;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small; font-weight: normal;">Wartość pokarmowa bulw jest zbliżona do ziemniaków, zaś zielonki
zdecydowanie większa od słonecznika. Części nadziemne topinamburu
koszone jesienią podczas tzw. wykopków zawierają tylko około 19%
suchej masy, zaś słonecznika ok. 27%, a zielonka żyta do 28%. W
formie surowej bulwy można skarmiać przede wszystkim przeżuwaczami
(bydło, owce, kozy) oraz trzodą chlewną, a z drobniejszych zwierząt
np. królikami. Sporadycznie możemy podawać go dla drobiu.</span></span></span></h5>
<h5 style="text-indent: 35.4pt;">
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;">Odnośnie uprawy przemysłowej informacje mamy na tej<a href="http://www.piagro.pl/artykuly-rolnicze/produkcja-roslinna/rosliny-okopowe/topinambur-roslina-niedoceniona.html"> KLIK</a> stronie,</span></span></span></h5>
<h5 style="text-indent: 35.4pt;">
<span style="font-size: 10.0pt;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;">a tu wykożystanie w żywieniu królików <a href="http://krolikiuzytkowe.blogspot.com/2012/11/topinambur.html">KLIK </a>i <a href="http://www.hodowla-krolikow.pl/2012/07/topinambur/">KLIK</a>.</span></span> </span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-weight: normal;">Inulina działa pozytywnie na florę jelitową królików, jest zaliczana do prebiotyków. </span></span></span><span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;">Topinambur jest rośliną bardzo wartościową i chętnie zjadaną przez nasze
króliki, zarówno część nadziemną jak i bulwy. Jest on bardzo wydajny w
części nadziemnej. Sadzony jesienią może dać nawet cztery pokosy. </span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><span style="font-weight: normal;">Część zieloną ścinamy zanim łodyga zacznie robić się włóknista.</span></span></span></h5>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5087449858340055067.post-62059060998491549902014-03-08T09:17:00.001-08:002014-03-21T06:49:47.470-07:00Kury wyszły na wybieg.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCdsDuRq5-rgLFGsA_AG_XEXdUXnmiFWqbXvMfRj-Q5Z3uUNWOow3625nLFf11yACmST1ywSW7SZtjD5MVma3c0K0UYcLo5EVUuY_KMFNT6DUrCngdVbYJQBpgdrgcGf9HExie_zT0Ho0/s1600/kochin.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="kochi mini" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCdsDuRq5-rgLFGsA_AG_XEXdUXnmiFWqbXvMfRj-Q5Z3uUNWOow3625nLFf11yACmST1ywSW7SZtjD5MVma3c0K0UYcLo5EVUuY_KMFNT6DUrCngdVbYJQBpgdrgcGf9HExie_zT0Ho0/s1600/kochin.jpg" height="331" title="kura" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9MVl32vIm9rYAgSIVr2IC6cUShyORy5Jvy-VyS_3TTDNz2FUd9SGs7suQkn9YPAspn7ai7O2_SznzvXRmfBxuRt7vCNoA8MSXi57Yuud17zpMfUTk7TPjxP2ZCY1SoQr33d5nPhJgTg8/s1600/kochinka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="kochin miniatórka" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9MVl32vIm9rYAgSIVr2IC6cUShyORy5Jvy-VyS_3TTDNz2FUd9SGs7suQkn9YPAspn7ai7O2_SznzvXRmfBxuRt7vCNoA8MSXi57Yuud17zpMfUTk7TPjxP2ZCY1SoQr33d5nPhJgTg8/s1600/kochinka.jpg" height="300" title="drób ozdobny" width="400" /></a></div>
Na koniec września z wylęgarki wyjęliśmy kurczaczki. Zima nie była najleprzym okresem do odchowania maleństw, ale żadne nie padło. Mamy sporo miksów, ale także zielononóżki, i te dwa kochinki mini. Niestety każdy jest innego koloru i parka z nich będzie mieszana. Po zimie nie są najpiękniejsze, ale aktualnie pierzą się i może ich wygląd się poprawi. Żółty samiec to Feliks, a jarząbata kurka - Falka. Prawda, że jesteśmy świrnięci, nazywać kury....<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2O7_K4tmK9pQv0YQxmeMWICZCOXj46Ff2jx6OvCUjM9-4PLm_g4hjLizFMDHKZl_FhHPT-CUjBEW7BOf1unMRvEmSVm8dYH72yWGF1tVBUNfRF012GOEcf7ZK-eWSNASVmLkh5mFbtPI/s1600/kogut.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="kogut" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2O7_K4tmK9pQv0YQxmeMWICZCOXj46Ff2jx6OvCUjM9-4PLm_g4hjLizFMDHKZl_FhHPT-CUjBEW7BOf1unMRvEmSVm8dYH72yWGF1tVBUNfRF012GOEcf7ZK-eWSNASVmLkh5mFbtPI/s1600/kogut.jpg" height="300" title="kura zagrodowa" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixjAOuCB6SgZki0JZVSuPgv5P7WCG6SFnssAXeBiwGZ-muQgMVu-MijQxJziSpQCyOSNxwXgEc7ZS5vzZMOc_I7KZZzCvWJ0iUAPdlnTeKkfq57Q5nYSX2GQhq5G9qtauEeUL9ftmn_5Q/s1600/kury.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt=" kura" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixjAOuCB6SgZki0JZVSuPgv5P7WCG6SFnssAXeBiwGZ-muQgMVu-MijQxJziSpQCyOSNxwXgEc7ZS5vzZMOc_I7KZZzCvWJ0iUAPdlnTeKkfq57Q5nYSX2GQhq5G9qtauEeUL9ftmn_5Q/s1600/kury.jpg" height="400" title="sebrytka" width="300" /></a></div>
Zapomniałam o jednym małym sebrytku, który miał być kurką. Maleństwo śmiga pomiędzy dużymi kurami.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiL0nt91uEhq75uPW9Aes9UG6IBcXuR_D2gQi_nY1r380UjV-AmBGfPysrqoBDJ0ROX1lvVIepg3v_4JkyojATSOELrYSNOoTxqM3HqLhbhwdfc4ZyBbrp9RKmU5t3H6w4Pmty6J2QI9E/s1600/lokowana.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="kura zagrodowa" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiL0nt91uEhq75uPW9Aes9UG6IBcXuR_D2gQi_nY1r380UjV-AmBGfPysrqoBDJ0ROX1lvVIepg3v_4JkyojATSOELrYSNOoTxqM3HqLhbhwdfc4ZyBbrp9RKmU5t3H6w4Pmty6J2QI9E/s1600/lokowana.jpg" height="300" title="lokowane towarówki" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
A tu efekt pobytu lokowanego białego koguta w moim stadzie niosek. Szurpata kurka nieduża, ale jajka niesie normalne, oraz koguty.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRZNHWkIq3XK6PHzjQ6fgbhvYkdT6PtxHkKuQX07FPJ4Khg3Bs9efpMVmCS7d2vXAEKFDfsHfM7rzv16vqXR0AEOpJtdqQn3a5G9Ig-8IwSul0o5gIQemmeLaRUKC2VMtrexn1zzxpOdY/s1600/lokowany.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="grzebień różyczkowy" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRZNHWkIq3XK6PHzjQ6fgbhvYkdT6PtxHkKuQX07FPJ4Khg3Bs9efpMVmCS7d2vXAEKFDfsHfM7rzv16vqXR0AEOpJtdqQn3a5G9Ig-8IwSul0o5gIQemmeLaRUKC2VMtrexn1zzxpOdY/s1600/lokowany.jpg" height="300" title="kogut" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9QveDo7b4f0RmOjcbeP3sO_AWLO0mItEeQzsoGA386Si4AG7UJzuDznbTESIHJOZgK9iU5XpLCfqbG_GU2PvUFzFS9HG4onB82X6p-Jf8UH8atViwFNcrIkDRLVA95MRb1GjXLVcUBec/s1600/mix.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt=" zagrodowa kura" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9QveDo7b4f0RmOjcbeP3sO_AWLO0mItEeQzsoGA386Si4AG7UJzuDznbTESIHJOZgK9iU5XpLCfqbG_GU2PvUFzFS9HG4onB82X6p-Jf8UH8atViwFNcrIkDRLVA95MRb1GjXLVcUBec/s1600/mix.jpg" height="300" title="szurpaty kogut" width="400" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5087449858340055067.post-86973669362871485542014-03-06T10:33:00.001-08:002014-03-06T11:47:34.219-08:00Nasze nowe kury<style type="text/css">P { margin-bottom: 0.21cm; }</style>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRelrQIgYVSxulOP6EYFrh-m_kbLwn_uD47P3K_oC-CGtI7rogAFaf2P279W6p4Wc0bXoLJ5BMGK_Mth_MZu2JBxF_TcRZLXvzezetycvG93_vyO0QqxeAzuyNF6_ocpHkkU5O7pm0oS0/s1600/P1000623.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="kury ozdobne" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRelrQIgYVSxulOP6EYFrh-m_kbLwn_uD47P3K_oC-CGtI7rogAFaf2P279W6p4Wc0bXoLJ5BMGK_Mth_MZu2JBxF_TcRZLXvzezetycvG93_vyO0QqxeAzuyNF6_ocpHkkU5O7pm0oS0/s1600/P1000623.jpg" height="300" title="Tęczanki" width="400" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Wczoraj przyjechały do nas śliczne
kury. Para tęczanek. W pocztowym magazynie kogut piał ku uciesze
pracowników. Poproszono nas o odebranie zwierząt, żeby nie
jeździły pół dnia z listonoszem po okolicy. Kurki są spokojne,
po podróży były bardzo spragnione. Zamieszkały w pierwszym domku
przeznaczony dla drobiu. Dziś zniosła swoje pierwsze jajko, ważyło
44g. Jeśli kurka będzie kwoczyła to wysiedzi sobie małe tęczanki,
jeśli nie to jajka pójdą do inkubatora.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjC2WvvQcUIGCND0hsgyB5MYHx7BxT90VKMojx-K6uLG8SvUXxKVDWeIrXc1Cfw353GxjRkXd5tyOmEgNLlgyl6_hkRN0naMF6LjOBvSEOd0eNtyoW7Os7ttMoUgMm6x6b_wJMx6STWVyI/s1600/P1000618.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="tęczanki" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjC2WvvQcUIGCND0hsgyB5MYHx7BxT90VKMojx-K6uLG8SvUXxKVDWeIrXc1Cfw353GxjRkXd5tyOmEgNLlgyl6_hkRN0naMF6LjOBvSEOd0eNtyoW7Os7ttMoUgMm6x6b_wJMx6STWVyI/s1600/P1000618.jpg" height="640" title="Kury ozdobne" width="480" /></a></div>
To dumny kogut. Czyż nie jes śliczny? Jest nieco ciemniejszy od swojej Pani, jego umaszczenie nazywa się <span data-measureme="1"><span class="null"> czarno-biało srokate</span></span>.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8UM3Fug3l4Px3VW9jFX23GZr2xiOMLIAbDnbIdFFoQcZQmQWAKQccYXiNUDtc_GngQ4YsQdIeWvYNc-cu5xfvvbZoaUKITSUICdQQcueJKi4niOXcQqKRcy8cDJzvcFQlPTePsSgwJzI/s1600/P1000621.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="drób osdobny" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8UM3Fug3l4Px3VW9jFX23GZr2xiOMLIAbDnbIdFFoQcZQmQWAKQccYXiNUDtc_GngQ4YsQdIeWvYNc-cu5xfvvbZoaUKITSUICdQQcueJKi4niOXcQqKRcy8cDJzvcFQlPTePsSgwJzI/s1600/P1000621.jpg" height="300" title="Tęczanki" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5087449858340055067.post-54766087451161807432014-02-27T07:24:00.000-08:002014-03-05T11:30:50.235-08:00Perlice<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6dkw7a9URfIq3v23nzv94r08CGcdmA-CUUFxpxK9_O8NP8O5Iaw0nC82C9g6QDLYqnsjz0VBTPjQjNGiqDiUO9KflbQwguWm2Tw8bACnckRlski86wvXIoLb8xr5n2H93JX8z3fDbI0w/s1600/DSC00884.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Drób " border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6dkw7a9URfIq3v23nzv94r08CGcdmA-CUUFxpxK9_O8NP8O5Iaw0nC82C9g6QDLYqnsjz0VBTPjQjNGiqDiUO9KflbQwguWm2Tw8bACnckRlski86wvXIoLb8xr5n2H93JX8z3fDbI0w/s1600/DSC00884.JPG" height="300" title="Perlice" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<style type="text/css">P { margin-bottom: 0.21cm; }</style>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Jeśli zastanawiacie się czy warto
hodować perlice, to powiem, że warto. Jednak mają one specyficzne
potrzeby, a może właśnie całkiem normalne? Perlice mają
nadmierną ostrość widzenia, Przez co są bardzo płochliwe. U
dorosłych osobników odległość, na którą uciekają przed
znajomą osobą wynosi około 5 m, w przypadku obcych 10-15m.
Potrzebują sporo miejsca,lubią żerować na otwartej przestrzeni.
Perlice nadają się do hodowli ekstensywnej, gdyż mają bardzo
dobrze rozwinięty układ zmysłów. Najlepiej rozwinięty jest zmysł
wzroku, który powoduje, że doskonale łapią robaki, muszki, a
czasem ślimaki, żaby i niejednokrotnie myszy.(Nie znaczy to, że
zastąpią kota). Zbierają nawet najmniejsze owady, larwy i nasiona.
Poza tym jedzą to co kury. Jeśli je coś wystraszy będą się
nawoływały, podobnie wiosną w okresie dobierania się w pary.
Niejednokrotnie słyszałam długotrwałe krzyki, jeśli któryś
perlik się zagubił. Jak zobaczyły bociana u sąsiada na stodole to
myślałam, że już nie ucichną. Do kurnika przychodzą pierwsze.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Niestety samce bywają agresywne
względem innych samców i to one rządzą w kurniku. W tamtym roku
perlik toczył przez tydzień walkę z większym od siebie kogutem.
Wygrał, a kogut wyglądał marnie. Ze stresu stracił pióra i przez
całe lato się nie przepierzył, biegał taki do połowy oskubany.
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Moje perliczki nie siadają na
jajkach, a szkoda. Przez okres 5-6 miesięcy znoszą 100-150 jaj.
Młode kilkukrotnie wysiedziała kura. Niestety potrafiła zakopać
małego jak zaczynała grzebać, dopiero odchowalnia z drewnianą
podłogą zapobiegł całkowicie temu problemowi. O młodych
perliczkach napiszę jak mi się wylęgną.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
JAJA</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Jaja perlicze, chociaż mniejsze od
kurzych mają dość duże ciemne żółtko. Są smaczne, nie
potrafię stwierdzić, czy jakoś szczególnie różnią się w smaku
od kurzych. Za to makaron z nich zagnieciony jest bardzo żółty,
podobnie jak biszkopt, czy inne ciasto. Są to idealne jajka dla
dzieci, więcej wartości odżywczych w mniejszej ilości( niż jaja
kurze). I jeszcze jedna fajna cecha tych jaj, są bardzo mocne i
trudno je zbić zarówno surowe jak i gotowane.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Żółtko stanowi około 30% masy,
białko około 55%, reszta to skorupka. Ciężar właściwy jaj
perliczych wynosi 1,114 g/cm sześcienny, gdy kurze to 1,074. Po
prostu maj,ą mniej wody, co za tym idzie gastrze białko. Jaja
zawierają 3-4 razy więcej karotenu w 100g niż jaja kurze, oraz
około4 razy więcej witaminy A.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Wartość odżywcza jaj perliczych
jest wyższa niż kurzych, dlatego stosuje się je w żywieniu dzieci
i rekonwalescentów. Bardzo ważna jest ich trwałość, mają
zdolność utrzymania świerzości praez wiele miesięcy w niskiej
temperaturze.</div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5087449858340055067.post-44947359079089505102014-02-25T12:11:00.000-08:002014-02-25T12:26:54.826-08:00Przebiśniegi<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZuo9Kd_jqMNo_REVmcOa2BRw9xuOMKEYxynHuXXkHNxb8w0xGUCJvPnAu91P2M8JbJSNJ-ykPq4qT1sWs2MxFV4SCQ4u0vMooliugfSTgjSNqtaNb-cLqrn5m86QWiBt4JzrDju1D3ug/s1600/DSC00830.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Kwiaty cebulowe" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZuo9Kd_jqMNo_REVmcOa2BRw9xuOMKEYxynHuXXkHNxb8w0xGUCJvPnAu91P2M8JbJSNJ-ykPq4qT1sWs2MxFV4SCQ4u0vMooliugfSTgjSNqtaNb-cLqrn5m86QWiBt4JzrDju1D3ug/s1600/DSC00830.jpg" height="300" title="Przebiśniegi" width="400" /></a></div>
<style type="text/css">P { margin-bottom: 0.21cm; }</style>
<br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Dziś zobaczyłam nieśmiałe
zwiastuny nadchodzącej wiosny. Moje przebiśniegi pięknie zakwitły.
Pierwsze trzy cebulki dostałam kilka lat temu od mojej sąsiadki,
gdy reorganizowała swoją rabatę kwiatową. Posadziłam swoje na
podwyższeniu, w cieniu niewielkiej wtedy jodełki, którą też
dostałam od tej samej sąsiadki kilka lat wcześniej. Kwiatów nie
ruszałam, nie przesadzałam. Dziś tworzą piękne biało-zielone
plamy pod drzewem. Jodła urosła,opadające igły zakwaszają
podłoże i to odpowiada cebulom. Przez te lata pilnowałam tylko,
żeby nic nie zagłuszyło rosnących kwitów,które przez większość
roku są prawie niewidoczne. Na pewno nie lubią terenu podmokłego i
piachu. W tym roku mam zamiar je rozsadzić, ale na tym samym
terenie. Są to kwiaty dla cierpliwych, gdyż potrzeba kilku lat by z
jednego kwiatka był cały bukiet.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjay4XUXBu3qQaj9r3R35ScyAtBFpjDumaStN_0cDWH2d8zxwqtBaFT4PxV1X9lQ2S87Qpf7jwxUeqf2GUIzDBT4c_YW-OoCHzsKCSNadDIKdLGtbFyFuufAzy_mrQS7ZxnpahA95zpa3w/s1600/DSC00832.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="kwiaty cebulowe" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjay4XUXBu3qQaj9r3R35ScyAtBFpjDumaStN_0cDWH2d8zxwqtBaFT4PxV1X9lQ2S87Qpf7jwxUeqf2GUIzDBT4c_YW-OoCHzsKCSNadDIKdLGtbFyFuufAzy_mrQS7ZxnpahA95zpa3w/s1600/DSC00832.jpg" height="300" title="Przebiśniegi" width="400" /></a></div>
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><a href="http://www.e-ogrodek.pl/a/9105,przebisniegi"><b><b>Przebiśniegi uprawa</b><br />Przebiśniegi są bardzo łatwe w
uprawie. Wystarczy im cieniste lub półcieniste stanowisko, najlepiej z
wapienną glebą. Ziemia ponadto powinna być żyzna i wilgotna.
Przebiśniegi są </b></a><b><a href="https://draft.blogger.com/null" target="_self">roślinami cebulowymi</a> – szybko rozrastają przez cebulki potomne, bez problemu też rozsiewają się same. Doskonale nadają się do nasadzeń na <a href="https://draft.blogger.com/null" target="_self">skalniaki</a>, ale w każdym zakątku ogrodu wyglądają dobrze. Ponieważ preferują cień – można je sadzić pod drzewami i krzewami.</b></span>
<br />
<span style="font-family: Arial,Helvetica,sans-serif;"><a href="http://www.e-ogrodek.pl/a/9105,przebisniegi">Przebiśniegi rozmnażanie i sadzenieRozsadzanie przebiśniegów najlepiej przeprowadzać tuż po przekwitnięciu kwiatów. Wystarczy kępę roślin podzielić na mniejsze, oddzielając cebulki potomne. Cebulki należy przechowywać w torfie, w chłodnym pomieszczeniu tak, żeby nie wyschły. Sadzimy je we wrześniu, na głębokości ok. 5-10 cm. Można też zebrać i wysiać w wybranym miejscu nasiona przebiśniegów, choć na ich zejście trzeba czekać nawet kilka lat.</a></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh-RfzKhgrK9QA7ck_Q_ti_PLFyQQnME-EDDPaQiKhNEZYnzeWHriRdtP2tfB7oQUdwEYBV1xjLfHHbpU9ZrcdaVJJYSpWR_WjI-Y6HgGezQ0_td-HOYHdFQz-TPnHqbtTPM5a-jowDT8/s1600/DSC00833.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="kwiaty wiosenne" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh-RfzKhgrK9QA7ck_Q_ti_PLFyQQnME-EDDPaQiKhNEZYnzeWHriRdtP2tfB7oQUdwEYBV1xjLfHHbpU9ZrcdaVJJYSpWR_WjI-Y6HgGezQ0_td-HOYHdFQz-TPnHqbtTPM5a-jowDT8/s1600/DSC00833.jpg" height="640" title="Przebiśniegi" width="480" /></a></div>
Czyż nie są piękne.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5087449858340055067.post-73351953483028921152014-02-24T05:03:00.001-08:002014-02-24T05:11:10.199-08:00Kiwi<style type="text/css">P { margin-bottom: 0.21cm; }</style>
<br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Wiele osób zastanawia się czy
posadzić Kiwi. To mój krzew wczesną wiosną.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAruPAHHAtj4eZq86m1-VIQbuXeJw9XWn1EPcs3tsAgBlKhsKtJkMHcXMNcxwlvBvRW_SvZHPrrzujq4QzCfDsfMFT3zP1gN-fkn17IBbUiKgsJ9cyNCXmBiZ47-bX_Byk1OItmKwt9IQ/s1600/DSC00808.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="pnacza" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAruPAHHAtj4eZq86m1-VIQbuXeJw9XWn1EPcs3tsAgBlKhsKtJkMHcXMNcxwlvBvRW_SvZHPrrzujq4QzCfDsfMFT3zP1gN-fkn17IBbUiKgsJ9cyNCXmBiZ47-bX_Byk1OItmKwt9IQ/s1600/DSC00808.jpg" height="300" title="kiwi zamą" width="400" /></a></div>
Widzimy jak przepięknie się owija na wszystkim co napotka na swojej drodze.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAnohhwnPC8qncNj06JmWShSwf5pjtX4T2jDh7xr9P4Q_XWPBi1pG9mVPwUfeDJXps4S9FQrTi0UpVNLSe8YOfSSSTcl9buEIOfDq9gDt2DW4hhHYX4Y87_9u1ny91NO0O6T4drGgI2cU/s1600/DSC00810.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="pnącze" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAnohhwnPC8qncNj06JmWShSwf5pjtX4T2jDh7xr9P4Q_XWPBi1pG9mVPwUfeDJXps4S9FQrTi0UpVNLSe8YOfSSSTcl9buEIOfDq9gDt2DW4hhHYX4Y87_9u1ny91NO0O6T4drGgI2cU/s1600/DSC00810.jpg" height="300" title="kiwi" width="400" /></a></div>
Te gałęzie można wykorzystać w kompozycjach kwiatowych. <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgitD8Td_AMPeOY2iP6DQAIMziZZqmRvIZf8snOHyGoGhK7EyvKYzs-Eg6F-147mc-aogROcWfznd4WnLMNoJCek3AFqbiKXghGAKGUyOgCX0A0B6E0nRIgr8mwoBIqI_NJnXwej1wPkM0/s1600/DSC00818.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="kiwi" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgitD8Td_AMPeOY2iP6DQAIMziZZqmRvIZf8snOHyGoGhK7EyvKYzs-Eg6F-147mc-aogROcWfznd4WnLMNoJCek3AFqbiKXghGAKGUyOgCX0A0B6E0nRIgr8mwoBIqI_NJnXwej1wPkM0/s1600/DSC00818.jpg" height="300" title="aktinidia ostrolistna" width="400" /></a></div>
Pod krzewem raczej nic nam nie urośnie, panuje tam głęboki cień, nawet w upalne lato.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitHuFR5ME2uxoAqeUO5IB7TOOYyFik4mHPuTU36T8V8Z7ZvMv-NmOkWJRfoOJStTjMISr1HB7gKv5FaKCWtlsVH43lKOc-IkzhacidoA9AjXs1IATAuWu-_TnVv_imc_doVHr989wDMIQ/s1600/DSC00819.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="kiwi" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitHuFR5ME2uxoAqeUO5IB7TOOYyFik4mHPuTU36T8V8Z7ZvMv-NmOkWJRfoOJStTjMISr1HB7gKv5FaKCWtlsVH43lKOc-IkzhacidoA9AjXs1IATAuWu-_TnVv_imc_doVHr989wDMIQ/s1600/DSC00819.jpg" height="300" title="aktinidia ostrolistna" width="400" /></a></div>
.Cytując opis za <a href="http://www.florini.pl/aktinidia-kiwi-ostrolistna-issai-div-classlat-actinidia-arguta-div-p1421.html">tą</a> stroną dowiadujemy się niezbędnych informacjii<br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span class="right-side">Aktinidia ostrolistna dorasta w polskich warunkach do 4-8 metrów wysokości. Przycinana <b>krzewi się obficie</b>
i pokrywa pędami powierzchnię około 20 m2. Przyrosty roczne osiagają 3
metry długości. Najpierw rosną prosto, lecz gdy poczują podporę, <b>okręcają się wokół niej</b> kilkukrotnie. Pędy pokryte są<b> pięknymi, okazałymi liśćmi, które we wrześniu przebarwiają się na złoty kolor</b>.<br />
<br />
Rośliny zakwitają i owocują po 3-4 latach od posadzenia. Kwiaty
rozwijają się na początku maja. Są niezbyt okazałe, białe, czasem lekko
zaróżowione. Męskie szybko opadają, a żeńskie równie szybko
przekształcają się w owoce.<br />
<br />
Owocem jest <b>jagoda podobna do dużych owoców agrestu</b> długości <b>2,5 do 3,5 cm</b>.
Dojrzewają stopniowo od początku czerwca do końca października, rzadko
opadają. Pozostają na pędach aż do ostrych mrozów, a czasem nawet do
wiosny. Nadają się wyśmienicie do <b>bezpośredniego zjedzenia na surowo</b>. Można je suszyć, <b>przerabiać na marmolady, wina, nalewki</b>, dodawać do sałatek owocowych i warzywnych, można je położyć na placek i upiec tak jak placek ze śliwkami.</span></span></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNNE8IFolDjoYOdiOw41QmR5hI_zTJZnmlFwKuPrKpvnIgIQB_2zzyQ2i0dXavFIL5HjUki-BW5cfnoXWEo5rD9r4BQWv5SYyJqhXBv_V1z_u6DKA2lXx5p4AphxO0IpP1ZEJRoH8p9wI/s1600/DSC00812.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="pnącze" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNNE8IFolDjoYOdiOw41QmR5hI_zTJZnmlFwKuPrKpvnIgIQB_2zzyQ2i0dXavFIL5HjUki-BW5cfnoXWEo5rD9r4BQWv5SYyJqhXBv_V1z_u6DKA2lXx5p4AphxO0IpP1ZEJRoH8p9wI/s1600/DSC00812.jpg" height="640" title="aktinidia" width="480" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6Du7FnwZkKvrs6vxz6n7sq9f6ldojlW3qdrCUdCFfRUDRtfGBjAuMy6pyj_hHBjlcSs-RRldNGvWD9rlwRQoDAyVGWMSeW73HMtE2rTf1SjGJ58Y9eRGs0tSxiVYT_4e4Od_Lafj8L5A/s1600/DSC00814.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="pnącze" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6Du7FnwZkKvrs6vxz6n7sq9f6ldojlW3qdrCUdCFfRUDRtfGBjAuMy6pyj_hHBjlcSs-RRldNGvWD9rlwRQoDAyVGWMSeW73HMtE2rTf1SjGJ58Y9eRGs0tSxiVYT_4e4Od_Lafj8L5A/s1600/DSC00814.jpg" height="300" title="aktinidia" width="400" /></a></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Tu
opiszę własne doświadczenie związane z uprawą tej wspaniałej
rośliny. Szukałam Aktinidii przez kilka lat( nie miałam jeszcze
internetu). Sprzedawca w sklepie ogrodniczym na moją prośbę
przywiózł egzemplarze ostrolistnej odmiany- samca i samicę.
Oczywiście najpierw czytałam jakie warunki toleruje, przekonała
mnie duża wytrzymałość na mróz. Nie podejrzewając możliwości
wzrostowych rośliny posadziłam je w odległości 1,2m, u wejścia do
ogródka warzywnego. Ziemia tam była żyzna, ale był to bardzo
podmokły teren( wiosną woda stoi). Pierwsze dwa lata krzew rósł powoli.
W trzecim roku pokazał co potrafi, wejście znikło pod gąszczem, a
następną wiosnę powitał pąkami kwiatów. Moja radość była
przedwczesna przymrozki zniszczyły pąki, za to w ramach
rekompensaty wypuścił wiele dochodzących do 3 m pędów. Teraz
zobaczyłam jakie to piękne pnącze. Jeśli nie ma się na czym
owijać , wykorzystuje własne pędy, daje cień i chłód pod
spodem( moje psy uwielbiają latem tam leżeć). Następnego roku
zakwitł, kwiatki niepozorne, ale pachną prześlicznie. Oczywiście
samiec rośnie słabiej. W tamtym roku mróz zniszczył część
pędów, ale i tak owoców było wiele. Owoce są wielkości
winogrona, i to nie kolor świadczy o ich dojrzałości. Te rosnące
w cieniu są zielone, muskane słońcem mają fioletowe
przebarwienia. Wyglądem przypominają agrest. Bardzo smaczne, trudno
powiedzieć do czego podobny smak, ale na pewno nie do Kiwi ze
sklepu. Dojrzewają, tak od września do mrozów. My po prostuje
zjadamy, resztki pozostawione na pnączu służą za pokarm ptakom
zimą. I jeszcze ważna cecha, działają rozluźniająco. Tak, że
jednorazowo nie więcej niż garść.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Sadząc od razu przykopałam pędy,
żeby mieć sadzonki. Gdyby jeden z egzemplarzy nie przetrwał,
miałabym zastępcę. Kilka sadzonek oddałam oczywiści jako pary.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Żeby rozmnożyć kiwi, robimy dołek obok krzewu kładziemy pęd młody z zeszłego roku, uszkadzamy korę. przysypujemy ziemią i kładziemy kamień, żeby całość nam stabilizował. teraz czekamy do następnej wiosny, czasem już jesienią są korzenie. </div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5087449858340055067.post-71861648129531334412014-02-23T06:49:00.001-08:002014-02-24T05:13:10.602-08:00Moje cebule<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFgypIxpafmN2tBULm9cHNytzf5fxH0IXHpRfqP_J_EkvJCtZbHGoCKYDn2PzlzFL3Int2L2-_3q7S5-ktfF01F1CcjaiAJb6QgYyEW3L-kvjPpLbMHKE_-InQd9gn3FxkE-cYGKzWLCI/s1600/DSC00826.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="kwiaty doniczkowe" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFgypIxpafmN2tBULm9cHNytzf5fxH0IXHpRfqP_J_EkvJCtZbHGoCKYDn2PzlzFL3Int2L2-_3q7S5-ktfF01F1CcjaiAJb6QgYyEW3L-kvjPpLbMHKE_-InQd9gn3FxkE-cYGKzWLCI/s1600/DSC00826.JPG" height="640" title="Hippeastrum" width="480" /></a></div>
<style type="text/css">P { margin-bottom: 0.21cm; }</style>
<br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">
U moim domu kwitnie Hippeastrum. Pierwsze
cebule dostałam kilkanaście lat temu. Piękne różowo-białe
kwiaty pojawiają się u mnie dwa, trzy razy w roku. Raz początkiem
roku, potem często latem. Po przekwitnięciu, gdy na dworze robi się
ciepło, wystawiam donice z kwiatami na dwór i przestaję podlewać,
powoduje to zasychanie cebul, konieczne do powtórnego kwitnięcia.
Gdy na dworze robi się bardzo ciepło cebule wypuszczają pędy
kwiatowe, wtedy intensywnie je podlewam i zasilam. Na dworze często
powstają nasiona. Ja obrywam je gdyż osłabiają cebulę, która
intensywnie zbiera zapasy. Jeśli ktoś chce może pozostawić
nasiona, żeby dojrzały. Należy je wysiać kiedy pęknie kieszeń
je zawierająca. Kiedyś wysiałam wyrosły małe cebulki, które po
kilku latach mogą zakwitnąć. Moje kwiaty mają ok, 0,5 metra, mam
też czerwone zdecydowanie niższe.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Jesienią zasuszam je na dworze i
przed pierwszym mrozem zabieram do domu. Nie wyglądają wtedy
ładnie. Ustawiam je pod grzejnikiem żeby zaschły do końca, a
następnie wędrują do spiżarki. Kiedy pojawią się pędy
kwiatowe, biorę je do domu. Część na parapet( kwitnę wcześniej),
reszta stoi na podłodze. Przesadzam je co kilka lat, kiedy maja
sporo małych cebulek. I tak trzeba je zasilać, bo ilość
składników zawartych w ziemi nie jest dużo. Kiedyś wysadziłam je
do gruntu, też rosły pięknie.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjM3czOi-i_PiukmUlF63LDcCHCcvUI3GA-DbwSwHgCW5zEM_dpOdlREBF_GTDtbhNI7hG-JXS0RoiKhP06i588pyK2-_X-HtRxUqefsGjDoYqD6o8eufXtwS17PFuXTjbG0nXJMqboDXk/s1600/DSC00827.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Kwiaty cebulowe" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjM3czOi-i_PiukmUlF63LDcCHCcvUI3GA-DbwSwHgCW5zEM_dpOdlREBF_GTDtbhNI7hG-JXS0RoiKhP06i588pyK2-_X-HtRxUqefsGjDoYqD6o8eufXtwS17PFuXTjbG0nXJMqboDXk/s1600/DSC00827.JPG" height="640" title="Hippeastrum" width="480" /></a></div>
Niektóre cebule Hippeastrum mają po dwa pędy kwiatowe, większość jeden. Kwiaty kwitną parami. <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxXfLlAN1-TEkQgJLIWHjQZTAiPNgMC6AJxIAc_tWu7p3fiCtafm-g0t6TOoOVW8FwkCfhm0QoodRzUbRHTYyAMI3cZFWJCibq6IJjRIS9afTakpYI1QWpBYJ17zFC-TRjCL3ztzi9mLw/s1600/DSC00828.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Kwiaty w domu" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxXfLlAN1-TEkQgJLIWHjQZTAiPNgMC6AJxIAc_tWu7p3fiCtafm-g0t6TOoOVW8FwkCfhm0QoodRzUbRHTYyAMI3cZFWJCibq6IJjRIS9afTakpYI1QWpBYJ17zFC-TRjCL3ztzi9mLw/s1600/DSC00828.JPG" height="300" title="Hippeastrum" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJTzouf9RYHZ1f-GXSsELOa3QF6O81Z26XBUMGZ40ZZ0Sn6fjdc3oWy7mBJgsnukV0z4LD1zIYWb1XVtimWyx8AhMKdVlHLu5U8KzdqrwtXlARTcKyP7cCLYvaVSnvmKfPwz8fqISb-as/s1600/DSC00829.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Kwiaty cebulowe" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJTzouf9RYHZ1f-GXSsELOa3QF6O81Z26XBUMGZ40ZZ0Sn6fjdc3oWy7mBJgsnukV0z4LD1zIYWb1XVtimWyx8AhMKdVlHLu5U8KzdqrwtXlARTcKyP7cCLYvaVSnvmKfPwz8fqISb-as/s1600/DSC00829.JPG" height="300" title="Hippeastrum" width="400" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/09557633402894227374noreply@blogger.com0