sobota, 8 marca 2014

Kury wyszły na wybieg.

kochi mini

kochin miniatórka
 Na koniec września z wylęgarki wyjęliśmy kurczaczki. Zima nie była najleprzym okresem do odchowania maleństw, ale żadne nie padło. Mamy sporo miksów, ale także zielononóżki, i te dwa kochinki mini. Niestety każdy jest innego koloru i parka z nich będzie mieszana. Po zimie nie są najpiękniejsze, ale aktualnie pierzą się i może ich wygląd się poprawi.  Żółty samiec to Feliks, a jarząbata kurka - Falka. Prawda, że jesteśmy świrnięci, nazywać kury....
kogut

 kura
 Zapomniałam o jednym małym sebrytku, który miał być kurką. Maleństwo śmiga pomiędzy dużymi kurami.
kura zagrodowa

 A tu efekt pobytu lokowanego białego koguta w moim stadzie niosek. Szurpata kurka nieduża, ale jajka niesie normalne, oraz koguty.
grzebień różyczkowy
 zagrodowa kura

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz