Pierwsze lęgi w tym roku prawie
zakończone. Do ostatniego etapu inkubacji pozostało 30 jaj, w tym
dwa niepewne z bardzo ciemną skorupką. Pierwszy kurczak wykluł się
późno 14 marca, następne kluły się w sobotę i niedzielę.
Ostatni wyszedł ze skorupki 16 wieczorem. Mamy 25 kurcząt i jeden
kaleka zdechł. Zielononóżki są śliczne i szybko przyrastają na
wadze. W sumie kilka ras maluchów biega po odchowalniku. Następnych
spodziewam się w tym tygodniu. Będzie tydzień różnicy między
nimi. Ale tera wylęgną się moje mixy z podwórka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz