Wczoraj przyjechały do nas śliczne
kury. Para tęczanek. W pocztowym magazynie kogut piał ku uciesze
pracowników. Poproszono nas o odebranie zwierząt, żeby nie
jeździły pół dnia z listonoszem po okolicy. Kurki są spokojne,
po podróży były bardzo spragnione. Zamieszkały w pierwszym domku
przeznaczony dla drobiu. Dziś zniosła swoje pierwsze jajko, ważyło
44g. Jeśli kurka będzie kwoczyła to wysiedzi sobie małe tęczanki,
jeśli nie to jajka pójdą do inkubatora.
To dumny kogut. Czyż nie jes śliczny? Jest nieco ciemniejszy od swojej Pani, jego umaszczenie nazywa się czarno-biało srokate.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz